Fabuła teledysku dzieje się w jakimś mieście przyszłości, gdzie ludzie, a właściwie ich głowy poruszają sie takimi małymi samochodzikami, jeden za drugim. Wokalista również jedzie wśród nich i śpiewa. Jest tam taki wielopoziomowy parking w kształcie choinki na który wjeżdżają. Ogólnie teledysk ma taki bardziej świąteczny klimat. Może ktoś kojarzy, bo od wielu lat nie mogę sobie przypomnieć :) Z góry dziękuję!