Piosenka zaczynała się od tego że dziewczynka była z mamą w restauracji. Dziewczynka widzi przez okno statek kosmiczny dziecko mówi to mamie ale mama nie wierzy. Później wątek dziewczynki w restauracji zanika. Ale później na ekranie pojawia się płyta. Płyta rozbija się na skalę i później pojawia się dziecko przebrane za kosmitę pomalowane na zielono itp. Szedł przez uliczkę z rysunkiem (nie było motywu rysowania) na rysunku była podobizna drugiego kosmity. Aż w końcu znalazł imprezę na której był DJ i znalazł drugiego kosmitę w tłumie pokazał mu rysunek i razem tańczyli.